Na początku każdego sezonu przyglądam się mojej szafie krytycznym okiem i przystępuję do walki z bałaganem, który po kilku miesiącach ma prawo pojawić się nawet w dobrze zorganizowanej szafie. Zmiana pory roku to idealna okazja by pozbyć się niepotrzebnych ubrań i skompletować brakujące elementy garderoby. Zadecydowanie o tym którą rzecz powinniśmy wyrzucić to najtrudniejszy etap porządków.
Z większością ubrań trudno nam się rozstać ze względu na zapłacone za nie pieniądze lub wartość sentymentalną. Jeszcze częściej zastanawiamy się czy dana rzecz nie przyda nam się w przyszłości. W takim przypadku niezwykle pomocne okazują się cztery proste pytania, które znalazłam kiedyś w książce Lekcje Madame Chic autorstwa Jennifer L. Scott. Od tej pory zabierając się do porządkowania mojej szafy, wyjmuję kolejno każde z ubrań i oceniam je przez pryzmat poniższych pytań:
Z większością ubrań trudno nam się rozstać ze względu na zapłacone za nie pieniądze lub wartość sentymentalną. Jeszcze częściej zastanawiamy się czy dana rzecz nie przyda nam się w przyszłości. W takim przypadku niezwykle pomocne okazują się cztery proste pytania, które znalazłam kiedyś w książce Lekcje Madame Chic autorstwa Jennifer L. Scott. Od tej pory zabierając się do porządkowania mojej szafy, wyjmuję kolejno każde z ubrań i oceniam je przez pryzmat poniższych pytań:
1. Czy nadal mi się to podoba?
2. Czy w ogóle to noszę?
3. Czy to jeszcze na mnie pasuje i czy wyglądam w tym dobrze?
4. Czy to odzwierciedla mnie i mój styl?
Jeśli dana rzecz po prostu przestała Ci się podobać, to nie łudź się, że ponownie ją polubisz, a skoro nie nosiłaś jej od roku to zapewne już jej nie założysz. Warto szczerze ocenić zawartość naszej garderoby by zrobić miejsce na ubrania, które z przyjemnością będziemy zdejmować z wieszaka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz