www.massimodutti.com
W końcu znalazłam chwilę, by zadbać o moje zamszowe sztyblety z którymi niemal nie rozstaję się od początku jesieni. Muszę przyznać, że niemumięjętnie przeskoczyłam w nich niejedną kałużę i przeszłam wiele zakurzonych dróg.
Zamsz otrzymywany jest poprzez szczotkowanie wewnętrznej strony skóry. Niezwykle miękki i miły w dotyku, idealnie komponuje się z ciepłymi tkaninami. Obuwie zamszowe ma mniejszy stopień formalności niż to ze skóry licowej, dlatego sięgam po nie głównie w codziennych, jesienno-zimowych stylizacjach.